Agnieszka Radwańska, Magda Linette i Alicja Rosolska walczyły w Rogers Cup w Toronto.
W turnieju rangi Premier 5 w Kanadzie Radwańska została rozstawiona z dziesiątką. W bardzo dobrym stylu wygrała dwa pojedynki.
Impreza jest znakomicie obsadzona. Zabraknie jedynie: Sereny Williams, Marii Sharapovej, Victorii Azarenki, Samanthy Stosur i Kristyny Pliskovej.
Radwańska pewnie pokonała świetnie ostatnio dysponowaną Amerykankę CoCo Vandeweghe 6:3, 6:2 (20. miejsce w rankingu WTA). CoCo w Stanford była w finale singla i wygrała w deblu.
Agnieszka wygrała też łatwo z Węgierką Timeą Babos (55) 6:0, 6:1, która w tym sezonie spisuje się słabo.
W 1/8 finału nie sprostała Dunce Karolinie Woźniackiej (6) 3:6, 1:6. Krakowianka prowadziła 2:1 z przełamaniem, ale od tego momentu inicjatywę przejęła Woźniacka. Wygrywała kluczowe akcje.
W eliminacjach Linette zagrała z nr 24. Przegrała z Czeszką Barborą Krejcikovą 6:4, 6:7 (3), 4:6, mimo prowadzenia 6:4, 5:1.
W grze podwójnej rywalizowała Alicja Rosolska. Z Japonką Nao Hibino uległy Niemce Annie-Lenie Groenefeld i Czeszce Kvecie Peschke (duet nr 8) 3:6, 6:0, 8:10.