W Polskiej Lidze Tenisa jest naprawdę gorąco. W miniony weekend poznaliśmy nowych bohaterów, a w niektórych przypadkach ponownie spotkaliśmy się ze starymi.
Dwa turnieje wygrał Piotr Makowski (najlepszy w Kielcach i Łodzi). 75-letni Arkadiusz Gilewicz został najstarszych tenisistą w historii PLT.
Najlepszy gracz weekendu – Piotr Makowski (1. Liga). Podwójny Mistrz Polski PLT z sezonu 2021 jest także podwójnym mistrzem tego weekendu. Najpierw triumfował w sobotę w Kielcach, a następnie powtórzył swój wyczyn w Łodzi. Wygląda na to, że to Makowski urasta do miana dominatora tegorocznego rankingu krajowego Polskie Ligi Tenisa. Chociaż przynajmniej kilku innych graczy ostrzy sobie zęby żeby dobrać się mu do skóry. Rywalizacja nabierze więc rumieńców.
DOŁĄCZ DO GRY W NAJWIĘKSZEJ LIDZE TENISOWEJ DLA AMATORÓW W POLSCE!
Debiut weekendu – Aleksandra Szewczyk (PLT Kobiet). W swoim premierowym występie w organizacji awansowała aż do finału. W fazie grupowej po zaciętym boju pokonała trzecią rakietę ubiegłego sezonu – Paulę Klein. Marsz po tytuł zablokowała jej Katarzyna Olczak. Przegrana z gdańszczanką to jednak żadna ujma bowiem w PLT Kobiet jeszcze nikomu nie udała się ta sztuka. Patrząc na grę mieszkanki Modlinka można się spodziewać, że niedługo zdobędzie swoje pierwsze trofeum w PLT.
Wyróżnienie weekendu – Jacek Kramarz (2. Liga). Naprawdę niewiele brakowało, a o Jacku pisalibyśmy w rubryce z graczem MVP. O mały włos bowiem nie wyrównał osiągnięcia Makowskiego, ale w sobotę w Gdańsku powstrzymał go w finale Hubert Luto. Gdańszczanin będzie próbował swoich sił w 1. Lidze, ale wśród drugoligowców też pewnie napisze jeszcze ciekawe historie.
Pechowiec weekendu – Hubert Luto (2. Liga). 19-latek w bardzo dobrym stylu wygrał sobotni turniej 2. ligi na kortach Gdańskiej Akademii Tenisowej. Na tym samym obiekcie miał w niedzielę walczyć w 1. Lidze, ale niestety przegrał z chorobą i nie pojawił się na starcie turnieju.
Powrót weekendu – Łukasz Stoltmann (1. Liga). Po pięciu nieudanych próbach dotarcia na turnieje PLT, w końcu 39-latkowi udało się stanąć na starcie podczas zmagań w Gdańsku. Miejmy nadzieję, że pech przestanie prześladować tego sympatycznego gracza i na stałe powróci już do rywalizacji w PLT. Najbliższa okazja ku temu już w ten weekend w Sobocie i Bydgoszczy.
Najstarszy tenisista weekendu – Arkadiusz Gilewicz (2. Liga). Mieszkaniec Gdańska pobił rekord federacji występując w turnieju już po skończeniu 75 lat. Oznacza to, że jest najstarszym w historii uczestnikiem zmagań. W dodatku w Gdańsku wygrał dwa mecze i wyszedł z grupy. Wielkie brawa!
Najmłodszy tenisista weekendu – Piotr Dzięcielski (2. Liga). Jest trzecim przedstawicielem rodu. W Polskiej Lidze Tenisa występuje także jego mama Bożena Dzięcielska, a także tata Krzysztof Dzięcielski, który ma już na koncie spore sukcesy. Czy Piotrek pójdzie w ślady ojca? Głosy z Poznania gdzie wystąpił mówią, że ma na to duże szanse. Z niecierpliwością czekamy więc na więcej jego występów.
Liczba weekendu – 60. Skoro padł rekord w kategorii najstarszego gracza to liczba weekendu nie mogła być inna. Między Piotrkiem, a panem Arkadiuszem jest dokładnie 60 lat różnicy. To także jest rekord w historii tego zestawienia. Na uwagę zasługują też liczby wykręcane przez Katarzynę Olczak i Krzysztofa Zbyrasza, którzy wydłużyli liczbę meczów bez porażki w federacji.
Najlepszy turniej weekendu – Otwarte Zimowe Mistrzostwa Poznania 2022. Turniej PLT w Parku Tenisowym Olimpia? To zawsze jest sportowy i organizacyjny sukces i tak też było tym razem. Marta Jankowska potwierdza, że słusznie była nominowana do tytułu Menadżera Roku PLT. Nowy sezon w Poznaniu rozpoczęli tak jak zakończyli poprzedni – bardzo dobrze.
ZAPISZ SIĘ: NAJBLIŻSZE TURNIEJE 1. LIGI (AMATORZY)
