Pod koniec maja rozpocznie się turniej Roland Garros, który tak dobrze wspominamy. Po nim kibice będą mogli skupić się na Mistrzostwach Europy w piłce nożnej, a pomoże w tym rozpiska https://pitchinvasion.net/pl/. Następna w kolejce będzie Olimpiada w Tokio, czyli nie samym tenisem człowiek żyje. Jednak wokół tej dyscypliny sporo się dzieje i dziać się w nadchodzących tygodniach będzie.
Przypomnijmy, że na początku maja wielka nadzieja polskiego tenisa – Iga Świątek odpadła z turnieju w Madrycie. Przegrała 5:7 i 4:6, ale z nie byle kim. Jej przeciwniczką w trzeciej rundzie była pierwsza obecnie rakieta świata, Ashleigh Barty i można powiedzieć, że udzieliła ona naszej zawodniczce tenisowej lekcji. Polka nie zamierza jednak załamywać rąk, a wręcz przeciwnie. Postanowiła skupić się na pracy, aby pod koniec miesiąca być w doskonałej formie podczas turnieju Roland Garros. Jak pewnie wszyscy pamiętamy, jest to miejsce szczęśliwe dla naszej zawodniczki.
Niestety w obecnych czasach epidemii okazuje się, że nie jest tak łatwo znaleźć odpowiednie miejsce do przygotowania się do gry na ceglastej mączce. Mają z tym problem chyba obecnie wszyscy czołowi tenisiści. Świątek do pojedynków w Paryżu postanowiła przygotować się w stolicy Włoch. Tam z pomocą przyszedł jej prezes PZPN i były znany piłkarz Zbigniew Boniek. Były zawodnik Romy nadal ma dobre kontakty i szybko zorganizował Polce możliwość trenowania w rzymskim klubie tenisowym Parioli. Cała sprawa nie wyszła by jednak na jaw, gdyby podziękowania dla Zibiego nie wystosował na portalu społecznościowym Piotr Sierzputowski – trener Igi. Miejmy nadzieję, że nasza zawodniczka będzie się mogła odwdzięczyć świetną grą podczas turnieju w Paryżu i dostarczy nam ponownie wiele emocji oraz sportowych wzruszeń.
Potem Świątek będzie mogła w zasadzie skupić się głównie na zaprezentowaniu dobrej dyspozycji podczas Igrzysk Olimpijskich. Po drodze jednak będzie miała doskonałą okazję spotkać się z polskimi kibicami mniej więcej w połowie lipca, podczas turnieju WTA 250 w Gdyni. Co prawda zawodniczka z Warszawy nie weźmie w nim udziału, jednak wszystko wskazuje na to, że będziemy ją mogli zobaczyć na korcie, z rakietą w ręku i to grającą przeciwko wybornemu przeciwnikowi. Jak podaje bowiem TVP Sport udało się przed zawodami w Trójmieście zorganizować spotkanie charytatywne, w którym Świątek zmierzy się z naszym najlepszym obecnie tenisistą – Hubertem Hurkaczem. Będzie to mecz biletowany, a całkowity dochód z tego pojedynku trafi na cele wybrane przez Igę i Huberta. Do tego nasze tenisowe gwiazdy przeprowadzą trening dla dzieci. Miejmy więc nadzieję, że dzięki temu nie tylko pieniądze trafią do osób lub organizacji potrzebujących, ale też uda się zainspirować kolejnych następców.
Nam pozostaje jedynie liczyć na to, że nadchodzące turnieje pozwolą Idze Świątek nie tylko zdobyć kolejne doświadczenie lub nawet dołożyć jakieś trofeum do gablotki z nagrodami. Niech będzie to też doskonałe przetarcie przed Igrzyskami Olimpijskimi. Marzy nam się bowiem usłyszeć Mazurka Dąbrowskiego na kortach w Tokio lub choć cieszyć się z polskiego medalu w tenisie. Jest na to szansa, aczkolwiek jak pokazała choćby Olimpiada w Londynie – wcale nie będzie o to łatwo. Trzymajmy więc kciuki za wszystkich naszych zawodników i zawodniczki oraz życzmy im dużo zdrowia.
