Nie lada emocje dostarczają nam zawodnicy podczas Igrzysk Olimpijskich w Tokio.
Każda dyscyplina jest warta uwagi, dlatego też kliknij tutaj. Można w łatwy i szybki sposób sprawdzić jakie konkurencje czekają nas w najbliższym czasie.
Po zakończeniu Mistrzostw Europy w piłce nożnej przenieśliśmy się na areny do Tokio, gdzie zawodnicy z całego świata rywalizują ze sobą, aby zdobyć jakże upragniony złoty medal olimpijski. Trenują i przygotowują się całe życie właśnie dla takich chwil. Nie zawsze jednak ta chwila okazuję się być najprzyjemniejszą. Czasami ułamki sekund mogą zadecydować o tym, że lądujemy poza podium. Jedną z chętniej oglądanych dyscyplin jest tenis. Od wielu lat na kortach rządzą Rafael Nadal, Djokovic, Roger Federer czy Serena Williams. Rankingi ciągle się zmieniają, ale co nas cieszy najbardziej, że wysoko są notowani nasi polscy zawodnicy.
Iga Świątek to obecnie ósma rakieta świata. Niżej w rankingu, bo na miejscu czterdziestym piątym plasuje się Magda Linette, co oczywiście też jest świetnym wynikiem. Iga jako bardzo młoda zawodniczka ma przed sobą wiele występów. Jednak mimo młodego wieku ma za sobą wiele sukcesów. Urodzona w 2001 roku Świątek została pierwszym polskim zwycięzcą turnieju wielkoszlemowego w grze pojedynczej. Wygrała French Open w 2020 roku pokonując Sofię Kenin 6:4, 6:1. Niewątpliwie jest jeden z największych sukcesów w historii polskiego tenisa. Od najmłodszych lat przejawiało zainteresowanie tym sportem. Oczywiście sukcesów po drodze było sporo. Na pewno spore zasługi ma trener Piotr Sierzputowski. Świat usłyszał o młodej i zdolnej zawodniczce właśnie na wspomnianym French Open. W Polsce również została doceniona, zostając wybrana drugim najlepszym sportowcem według Przeglądu Sportowego. Igrzysk Olimpijskich nie może jednak zaliczyć do udanych. Odpadła bowiem już w II rundzie po meczy z Hiszpanką Paulą Badosą. Turniej miksta również okazał się porażką. Tworząc parę z Łukaszem Kubotem przegrali z Rosjanami Jeleną Wiesniną oraz Asłanem Karatsevem. Być może Paryż okaże się dla Igi szczęśliwszy.
Niezwykle utalentowanym tenisistą, o którym ostatnimi czasy jest głośno to Hubert Hurkacz. Urodzony we Wrocławiu w 1997 roku zawodnik został najwyżej skwalifikowany na jedenastej pozycji w rankingu ATP. Jako drugi polski półfinalista Wimbledonu w grze pojedynczej oraz triumfator turnieju ATP Masters 1000 w Miami, może zostać śmiało okrzykniętym nowym pokoleniem polskiego tenisa. Zresztą w 2018 roku niemalże został wybrany jako objawienie roku. Niestety podobnie jak Iga Świątek, nie może zaliczyć Igrzysk Olimpijskich do udanych. Odpadł w II rundzie po przegranej z Liamem Broady. W grze podwójnej z Łukaszem Kubotem odpadli po przegranej z parą niemiecką Jan-Lennard Struff/Alexander Zverev. Czekamy zatem na lepsze występy naszym młodych orłów. Wiemy, że drzemią w nich wielkie ambicje, ale przede wszystkim ogromny talent. Pewnym jest, że doczekamy wspaniałych chwil. Za trzy lata kolejne Igrzyska w Paryżu. Większe to doświadczenie to pewniejsza gra oraz mniej nerwów.
Era Agnieszki Radwańskiej już minęła, ale jest to bez wątpienia zawodniczka godna naśladowania. Wspaniała kariera, to coś czego nikt jej nie odbierze. Osiągnęła drugie miejsce w rankingu oraz była finalistką Wimbledonu. Zwyciężała dwadzieścia razy turnieje WTA, co niewątpliwie budzi respekt. Wielu innych polskich zawodników należy szanować i pamiętać, że za ich sukcesami stoi wiele poświęcenia i włożonego wysiłku.
