Polski Tenis

WYNIKI

STUTTGART WTA 500: Paolini - Jabeur 7:6 (8), 6:4; Rybakina - V. Kudermetova 7:6 (3), 1:6, 6:4; Vondrousova - Potapova 7:6 (4), 6:1; BARCELONA ATP 500: Norrie - Bautista Agut 6:4, 6:3; Etcheverry - Nakashima 3:6, 7:6 (5), 6:4; Lajovic - Davidovich Fokina 7:6 (10), 3:6, 6:1; Arnaldi - Trungelliti 6:3, 6:0; MONACHIUM ATP 250: Fritz - Moro Canas 6:3, 6:1; Garin - Michelsen 6:7 (7), 6:2, 6:1; BUKARESZT ATP 250: Fonseca - Albot 7:6 (2), 6:2; ROUEN WTA 250: Rus - Pavlyuchenkova 6:3, 1:6, 6:3; Yuan - Gracheva 6:4, 4:6, 7:6 (6); OEIRAS WTA 125: Mladenovic - F. Jones 6:4, 7:6 (6); Lamens - Avdeeva 7:5, 6:0; F. Jorge - Zarazua 6:3, 7:5; Lepchenko - Kraus 7:6 (4), 6:3.

Kto może wyprzedzić Igę Świątek w rankingu WTA?

Iga Świątek jest niekwestionowaną rakietą numer jeden. Liderka światowego rankingu WTA uzyskała taką przewagę, że trudno w tej chwili myśleć o tym, kto mógłby zrzucić Świątek z tronu. Niemniej jednak, przyjrzyjmy się możliwym scenariuszom.

W tym momencie nic nie wskazuje na to, żeby pozycja liderki światowego rankingu była zagrożona.

Czy pozycja Igi Świątek jest zagrożona?

Iga Świątek na koniec sezonu wypracowała sobie przewagę ponad 6000 punktów nad drugą w rankingu WTA, Ons Jabeur. Trzecia w rankingu Jessica Pegula traci blisko 6400 punktów, a czwarta Caroline Garcia ponad 6700 punktów do naszej tenisistki. Co ciekawe, Iga Świątek z każdym tygodniem zapisuje się na kartach historii tenisa ziemnego.

Przeglądając najnowsze informacje sportowe, widzimy, że pierwsza w historii Polka jest liderką światowego rankingu nieprzerwanie od 4 kwietnia 2022 roku. Co za tym idzie, Iga Świątek na tronie WTA zasiada już od 39 tygodni. Raszynianka stała się dzięki temu czternastą, najdłużej liderującą zawodniczką w historii dyscypliny. Do trzynastej Amelie Mauresmo, Idze Świątek brakują już tylko dwa tygodnie. Później skala trudności powędruje znacznie wyżej, bowiem dwunasta Wiktoria Azarenka zajmowała pierwsze miejsce w rankingu aż przez 51 tygodni. Watro wtrącić, że najlepsza w historii, a więc Stefanie Graf zajmowała pierwsze miejsce aż przez 377 tygodni. I o poprawieniu tego wyczynu przez Igę Świątek nie ma co na razie myśleć.

Wracając jednak do Igi, Polka ma za sobą fenomenalny sezon, a potwierdzeniem jest liczba punktów w rankingu, która wynosi aż 11085. Świątek zagrała w 2022 roku w 17 rankingowych turniejach. 21-latka wywalczyła aż 8 tytułów, w tym dwukrotnie, w 2022 roku wygrywała Wielkiego Szlema. Były to kolejno zwycięstwa w Roland Garros oraz US Open.

To będzie kolejny, świetny rok dla Igi Świątek?

Czy rok 2023 będzie równie udany dla Igi Świątek? Wszyscy na to liczymy. I choć Świątek zadziwia swoją grą, to eksperci wciąż dostrzegają rezerwy i fakt, że raszynianka może wejść na jeszcze wyższy poziom nie jest żadną tajemnicą.

Jeżeli mielibyśmy wymienić tenisistki, na które Iga Świątek musi uważać w nadchodzącym sezonie, to z pewnością będą to Coco Gauff, Caroline Garcia, Ons Jabeur i Jessica Pegula. Plus jest jednak taki, że z każdą z nich w ostatnim czasie Iga grała i wygrywała.

Owszem, Iga Świątek poprzez wygranie wielu turniejów, w 2023 roku będzie musiała bronić sporej ilości punktów. Ma jednak rezerwy i miejsce na błędy, dzięki olbrzymiej przewadze nad kolejnymi tenisistkami w rankingu. W pierwszym Wielkim Szlemie, którym będzie Australian Open, Polka w zeszłym roku doszła do półfinału. I tutaj pojawi się pierwsze wyzwanie. Jednak patrząc na to, jak gra Świątek podczas World Tennis League, jesteśmy pewni o jej formę u progu nowego sezonu.

Przypomnijmy, że Australian Open rozpocznie się 16 stycznia i potrwa aż do 29 stycznia 2023 roku. Iga Świątek do tej pory najlepsze wspomnienia z Melbourne ma z zeszłego roku, kiedy we wspomnianym już półfinale przegrała z Danielle Collins. W gwoli ścisłości dodajmy, że zeszłoroczny Australian Open padł łupem Ashleigh Barty, która zakończyła karierę będąc u szczytu swojej formy.