Bardzo pracowity okres ma Hubert Hurkacz (8 ATP). Po startach w United Cup, Australian Open i meczu Pucharu Davisa w Taszkiencie, wybrał się do Marsylii.
W Open 13 Provence 2024 (korty twarde w hali, 724 tys. € w puli nagród) bronił tytułu (w finale pokonał Francuza Benjamina Bonziego 6:3, 7:6). Jest rozstawiony z jedynką. Miał wolny los w pierwszej rundzie.
– Mój poziom na początku tego sezonu był całkiem niezły. Liczyłem bardzo na to, że uda nam się wygrać United Cup, ale skończyło się na finale. Myślałem też, że uda mi się trochę dalej zajść w Australian Open. Na tym chcę budować formę i jeszcze lepszą grę – ocenił Hubert Hurkacz.
W piątek o godz. 10 ósmy tenisista świata zagra w meczu Pucharu Davisa w Taszkiencie. Wypełni tym samym minimum olimpijskie.
Hubert Hurkacz i Jan Zieliński zagrają w Toronto turnieju ATP 1000 National Bank Open Presented by Rogers 2023. Przed rokiem w Montrealu Hurkacz dotarł aż do finału. Będzie bronił aż 600 punktów.
W tym roku na starcie zawodów w Kanadzie nie pojawią się m.in. Novak Djokovic, Rafael Nadal, Denis Shapovalov, Pablo Carreno Busta (obrońca tytułu), Jan-Lennard Struff, Roberto Bautista Agut, Nick Kyrgios czy Marin Cilic.
Hubert Hurkacz (10 ATP) w Monte Carlo przygotowuje się do kolejnej części sezonu. Po pierwszym miesiącu rywalizacji zajmuje 19. miejsce w rankingu ATP Race.
Wrocławianin w 2023 roku był w czwartej rundzie Australian Open (bilans 3:1) oraz wraz z polską drużyną w półfinale United Cup (bilans 2:2). Do rozgrywek wróci 13 lutego w Rotterdamie, gdzie odbędzie się halowy turniej ATP 500.
Hubert Hurkacz (10 ATP) rozegrał po dwa mecze w singlu i deblu w pokazowym turnieju Diriyah Tennis Cup 2022 presented by Aramco w Arabii Saudyjskiej.
W zawodach w miejscowości Ad-Dirijja na przedmieściach Rijadu walczyło dwunastu tenisistów. Najlepszy był Amerykanin Taylor Fritz. Hurkacz wygrał w deblu.
Hubert Hurkacz w najnowszym rankingu ATP spadł na jedenaste miejsce w rankingu ATP, ale wciąż może zakończyć sezon w czołowej dziesiątce.
Duńczyk Holger Rune ma zaledwie sześć „oczek” przewagi nad Polakiem. Broni jednak w listopadzie 35 punktów za półfinał challengera ATP w Pau. Jeśli Rune nie zagra w Turynie, to wrocławianin wróci do Top 10.
Hubert Hurkacz (11 ATP) po miesięcznej przerwie wrócił na kort. Jest rozstawiony z dwójką w turnieju ATP 500 Citi Open w Waszyngtonie.
W zawodach w stolicy USA (korty twarde, 2,1 mln $ w puli nagród) Polak miał wolny los w pierwszej rundzie. W drugiej przegrał z Finem Emilem Ruusuvuorim (46 ATP) 4:6, 6:7 (5), który wcześniej wygrał z Amerykaninem Mackenzie McDonaldem (48 ATP) 1:6, 6:4, 6:4.
Hubert Hurkacz (12 ATP) na kort – po miesięcznej przerwie – wróci na początku sierpnia w Waszyngtonie, gdzie odbędzie się turniej ATP 500. W Citi Open 2022 zagra w singlu i deblu.
Wrocławianin – po pobycie w Monte Carlo i Polsce – wrócił na Florydę. Do występu w stolicy USA przygotowuje się w Saddlebrook Resort Tampa. Trenował m.in. z Amerykaninem Mackenzie McDonald (51 ATP).
Hubert Hurkacz nowy sezon zainaugurował w Indiach. Walczył w Tata Open Maharashtra 2019.
Gwiazdami turnieju ATP w Pune (korty twarde, od 31 grudnia) są Kevin Anderson (RPA) i Koreańczyk Hyeon Chung. Tytułu broni Francuz Gilles Simon. Wycofał się za to Chorwat Marin Cilic.
Hubert Hurkacz tydzień po zakończeniu Australian Open zagra w turnieju ATP w Montpellier.
Główna część zawodów Open Sud de France (korty twarde w hali, 561 tys. $ w puli nagród) rozpocznie się 4 lutego. Polak (87. miejsce w rankingu ATP) uniknął gry w eliminacjach.
Hubert Hurkacz nowy sezon rozpocznie w Nowej Kaledonii. Zagra w challengerze w Numea.
Dzięki świetnej postawie w azjatyckich turniejach wrocławianin awansował na 236. miejsce w rankingu ATP. Zdecydował się na występy w dwóch imprezach na Antypodach (Numea i Melbourne).
