Polski Tenis

WYNIKI

MADRYT: Świątek - Sabalenka 7:5, 4:6, 7:6 (7); Rublev - Fritz 6:4, 6:3; Auger-Aliassime - Lehecka 3:3 i krecz Czecha. 

Tenis. Hubert Hurkacz przed meczem Pucharu Davisa

– Mój poziom na początku tego sezonu był całkiem niezły. Liczyłem bardzo na to, że uda nam się wygrać United Cup, ale skończyło się na finale. Myślałem też, że uda mi się trochę dalej zajść w Australian Open. Na tym chcę budować formę i jeszcze lepszą grę – ocenił Hubert Hurkacz. 

W piątek o godz. 10 ósmy tenisista świata zagra w meczu Pucharu Davisa w Taszkiencie. Wypełni tym samym minimum olimpijskie. 

– Oczywiście cieszę się z ósmej pozycji. Ale na pewno cały czas chcę poprawiać swoją grę i umiejętności, żeby ten ranking był coraz wyższy. Wiadomo, że chcę być najlepszym na świecie – zapewnia Hurkacz, który w piątek jako pierwszy wyjdzie na kort w polskiej drużynie w spotkaniu z Uzbekistanem. Spotka się na twardym korcie w Humo Arena w Taszkiencie z Sergiejem Fominem.

– Dopiero przekonamy się czy będziemy tu mieli jakieś dodatkowe wsparcie z trybun w trakcie meczów od polskich kibiców. Na pewno zawsze lepiej gra się przed własną publicznością, wtedy jest ogromne wsparcie i są niesamowite emocje, a granie wtedy jest wyjątkowe – uważa Hubert.

We wrześniu ubiegłego roku wystąpił w reprezentacji narodowej w spotkaniu z Barbadosem (4:0) w Kozerkach. Bez straty seta zdobył wtedy punkt na 1:0 na otwarcie rywalizacji.

Stawką pojedynku Uzbekistan – Polska będzie awans do Grupy Światowej I oraz prawo gry we wrześniu o miejsce w przyszłorocznych kwalifikacjach do finałowej rywalizacji o Puchar Davisa.

– Po występie w meczu Davis Cup z Uzbekistanem zagram prawdopodobnie w Marsylii, potem w Rotterdamie, a następnie w Dubaju oraz w Indian Wells i Miami – zapowiada Hurkacz.

Tenis. Mecz Uzbekistan – Polska w Taszkiencie w Pucharze Davisa – losowanie gier

Kategoria: Davis Cup