Kacper Żuk (248 ATP) i Daniel Michalski (250 ATP) nie zostali rozstawieni w challengerze ATP 50 w Nonthaburi, gdzie startowali przez dwa tygodnie.
W pierwszym starcie w Tajlandii Michalski dotarł do ćwierćfinału, a Żuk odpadł w pierwszej rundzie. W Bangkok Open 3 (korty twarde, 40 tys. $ w puli nagród) Kacper wygrał z rozstawionym z czwórką Francuzem Evanem Furnessem (217 ATP) 6:1, 6:1. Zrewanżował mu się za porażkę na Majorce 6:4, 3:6, 6:7 (7).
W 1/8 finału Kacper przegrał z Belgiem Michaelem Geertsem (252 ATP) 3:6, 4:6.
Michalski pokonał tenisistę z eliminacji – Czecha Dominika Palana (413 ATP) 6:4, 6:2, ale był słabszy od Francuza Antoina Escoffiera (192 ATP) 3:6, 6:4, 1:6.
Duckworth z jedynką
Na papierze faworytami byli najwyżej rozstawieni gracze: James Duckworth (156 ATP) i Szwajcar Alexander Ritschard (180 ATP), ale szybko odpadli.
Gra podwójna
W deblu Żuk i Rumun Nicholas David Ionel mieli walczyć Francuzem Danem Addedem i Niemcem Henrim Squire, ale rywale wycofali się z zawodów.
Ostatecznie Polak i Rumun byli lepsi od Palaphooma Kovapitukteda (Tajlandia) i Makoto Ochiego (Japonia) 6:3, 6:4. W ćwierćfinale wygrali z Francuzem Lucą Sanchezem i Kanadyjczykiem Kelseyem Stevensonem (nr 4) 6:4, 6:3.
W półfinale ulegli Koreańczykom Ji Sung Namowi i Min Kyu Songowi (nr 1) 5:7, 6:7 (3).
Tenis. Daniel Michalski awansował do ćwierćfinału challengera ATP w Nonthaburi w Tajlandii