Weronika Baszak (796 WTA) i Natalia Kowalczyk (br) walczyły w drugich zawodach ITF W25 w mieście Bużumbura w Burundi (korty ziemne, 25 tys. $ w puli nagród).
W eliminacjach Kowalczyk wygrała z Australijką Nessą Pratt (br) 6:3, 6:0. W drabince głównej sprawiła niespodziankę. Pokonała Tunezyjkę Chiraz Behri (801 WTA) 6:4, 0:6, 7:6 (6). Obroniła dwie piłki meczowe.
W 1/8 finału nie sprostała Holenderce Jasmijn Gimbrere (555 WTA) 2:6, 3:6.
W jednej ćwiartce drabinki
Baszak rozbiła Belgijkę Tilwith Di Girolami (670 WTA) 6:3, 6:1, ale przegrała z gwiazdą imprezy – utalentowaną 21-letnia Sada Nahimana (270 WTA) 1:6, 3:6.
Reprezentantka gospodarzy trenuje na co dzień w Mouratoglou Tennis Academy we Francji. W pierwszym turnieju dotarła do finału. Uległa jedynie Francuzce Alice Robbie (275 WTA).
Gra podwójna
W deblu Kowalczyk i Hinduska Laalitya Kalluri pokonały Amerykankę Mansi Vadyalę i Hinduskę Radhikę Yadav (WC) 5:7, 6:3, 10:7.
W ćwierćfinale były słabsze od Holenderki Stephanie Judith Visscher i Nahimany (nr 3) 0:6, 2:6.
Tenis. Weronika Baszak i Natalia Kowalczyk wybrały się na zawody ITF do Burundi
Tenis. Weronika Baszak docenia, że żyje w Polsce – wywiad