Biało-czerwoni bez powodzenia startowali w turniejach ITF we Francji, Serbii, Bułgarii, Hiszpanii, Czechach i Egipcie.
Michał Dembek zdobył punkt we Francji. W Serbii przez eliminacje przebił się Jasza Szajrych, ale miał pecha w losowaniu imprezy głównej. W zawodowych rozgrywkach zadebiutowali Karolina Mazurek i Piotr Kusiewicz.
Wojciech Marek, Filip Pieczonka, Marcel Kamrowski i Jasza Szajrych rywalizowali w turniejach ITF w czterech różnych krajach.
Marek w Żylinie (Słowacja) był rozstawiony z nr 7. Pieczonka grał w Czarnomorsku (Ukraina), a Kamrowski w imprezie w stolicy Egiptu. Szajrych odpadł w eliminacjach w Ricanach (Czechy).
Na kortach AZS w Poznaniu rozgrywane były XXII Międzynarodowe Mistrzostwa Wielkopolski w tenisie.
W Talex Open 2021 (korty ziemne, 25 tys. $ w puli nagród) z Polaków grali m.in. Paweł Ciaś, Michał Dembek, Filip Kolasiński, Maciej Rajski, Yann Wójcik, Aleksander Orlikowski, Filip Pieczonka, Dawid Taczała i Borys Zgoła.
Viktoria Kuzmova, Dalila Jakupovic, Martyna Kubka, Weronika Baszak, Anna Hertel czy Wiktoria Rutkowska rywalizowały w turnieju ITF W25 Lotos Radom Cup 2021.
Gwiazdą eliminacji imprezy w Radomiu (korty ziemne, 25 tys. $ w puli nagród) była 30-letnia Austriaczka Tamira Paszek, która w 2013 roku była 26. tenisistką świata.
Tylko trzech tenisistów startowało tuż przed Mistrzostwami Polski w turniejach ITF we Włoszech i Słowacji.
W Casinalbo dobrze w grze podwójnej spisał się Piotr Matuszewski, który wraz z Holendrem Gijsem Brouwerem dotarli do półfinału, w którym ulegli Brazylijczykom. W eliminacjach singla Polakowi się nie powiodło.
Federacje tenisowe ITF i WTA porozumiały się w kwestii zwiększenia puli punktów do rankingu WTA w turniejach ITF od W25 do W80 do końca 2021 roku.
Korekta dotyczy obecnych zakłóceń w kalendarzu rozgrywek spowodowanych przez pandemię koronawirusa i późniejszego ograniczenia możliwości gry.
Niewielka grupa Polaków zgłosiła się do futuresów ITF w pierwszym tygodniu nowego sezonu.
Pierwsze zawody cyklu ITF World Tennis Tour w 2020 roku rozpoczną się 6 stycznia. Biało-czerwoni chcą rywalizować na trzech kontynentach – w Tunezji, USA i Hiszpanii (na Majorce).
Niewielka grupa polskich tenisistów startowała w futuresach cyklu ITF World Tennis Tour.
Na Sardynii do ćwierćfinału singla awansował Michał Dembek. W Bułgarii w grze podwójnej triumfował Piotr Matuszewski. Jego deblowym partnerem był Francuz Quentin Folliot.
Polscy tenisiści rywalizowali w turniejach cyklu ITF w Izraelu, Szwajcarii, na Węgrzech i Ukrainie.
W ćwierćfinale singla w Sajur był Piotr Gryńkowski. Mateusz Kowalczyk i Daniel Kossek dotarli do ćwierćfinału debla w Szekesfehervarze. Nie powiodło się Julii Oczachowskiej i Ewie Dudzie.
Tenisiści ponownie będą otrzymywać punkty do rankingów WTA i ATP za starty w turniejach ITF.
To odpowiedź Międzynarodowej Federacji Tenisowej ITF na liczne apele rozżalonych tenisistek i zawodników. Ujednolicony system rankingowy zostanie przywrócony 5 sierpnia.
Duża grupa biało-czerwonych rywalizowała w turnieju ITF rozgrywanym w stolicy Austrii.
Marta Leśniak (469. miejsce w rankingu WTA) była faworytką do tytułu w futuresie ITF Ladies Future Vienna (korty ziemne, 15 tys. $ w puli nagród). Została rozstawiona z jedynką.
Katarzyna Kawa i Maja Chwalińska rywalizowały w turnieju ITF – ITS CUP w Czechach.
W zmaganiach kwalifikacyjnych w Ołomuńcu (korty ziemne, 80 tys. $ w puli nagród) Kawa (383 w rankingu WTA) została rozstawiona z jedynką. Do awansu potrzebowała trzech zwycięstw.
Urszula Radwańska próbowała swoich sił w turnieju ITF w Astanie w Kazachstanie.
Radwańska (356. miejsce w rankingu WTA) miała pewne miejsce w drabince głównej President’s Cup (korty twarde, 80 tys. $ w puli nagród) w stolicy Kazachstanu.
Biało-czerwoni – poza Gruzją – rywalizowali w futuresach ITF w pięciu krajach.
Joanna Zawadzka w parze z Egipcjanką Olą Abou Zekry przegrały w finale w serbskim Prokuplje. W Hiszpanii Maciej Rajski i Billy Harris dotarli do półfinału.
Czterech Polaków wybrało się na turniej ITF do Telavi w Gruzji (korty ziemne, 15 tys. $ w puli nagród).
Michał Dembek (665 ATP) jako jedyny z naszych reprezentantów miał pewne miejsce w drabince głównej imprezy. Został rozstawiony z trójką. Kacper Żuk (1418) awansował z eliminacji.
Maciej Smoła pokonał dwóch przeciwników w futuresie ITF – RPM Prague Open 2018.
W stolicy Czech (na kortach ziemnych, 15 tys. $ w puli nagród) Polak w dobrym stylu wygrał z 16-letnim Czechem Jirim Barnatem 7:5, 6:0 i Belgiem Jeroenem Vanneste 6:4, 6:2.
