Weronika Falkowska (241 WTA) w sobotę walczyła w narodowych barwach w Astanie, a w niedzielę była już w Koprze w Słowenii.
Startowała w turnieju ITF W60 Koper Open (korty ziemne, 60 tys. $ w puli nagród). Nie miała szczęścia w losowaniu. W pierwszej rundzie trafiła na kwalifikantkę, ale w kolejnych czekała na nią już wymagająca przeciwniczka.
Polka rozpoczęła zmagania od efektownego zwycięstwa z Czeszką
Dobrze znane w Polsce
W drugiej rundzie Weronika nie sprostała Białorusince Kristinie Dmitruk (228 WTA) 7:5, 1:6, 5:7, choć w trzecim secie prowadziła 5:3.
Dmitruk jest rozstawiona z nr 15. W zawodach głównych gra 48 tenisistek (16 ma wolny los w pierwszej rundzie).
Natomiast w 1/8 finału Falkowskiej mogło przyjść rywalizować z turniejową „1” – gwiazdą imprezy Włoszką Jasmine Paolini (66 WTA, ale była już 44). Obydwie tenisistki są dobrze znane w naszym kraju choćby z występów w Kozerkach i Warszawie. Niestety, nie dojdzie do meczu Polki z Włoszką.
Ponadto prezentują się m.in. Francuzka Jeolia Jeanjean, Serbka Olga Danilovic, Hiszpanka Aliona Bolsova czy Rumunka Jaqueline Cristian.
Gra podwójna
W deblu Falkowska i Bolsova (nr 1) wygrały z Niemkami Tayisiyą Morderger i Yaną Morderger 6:2, 6:2 oraz Włoszką Nurią Brancaccio i Węgierką Adrienn Nagy 6:2, 6:0.
W półfinale przegrały z Holenderką Suzan Lamens i Australijką Kaylah McPhee 1:6, 6:2, 5:10.
W udziału w zawodach w mieście portowym w Słowenii zrezygnowała Maja Chwalińska (238 WTA), która za tydzień chce zagrać w Stambule ITF W60.
Napoje izotoniczne vs. napoje energetyczne: co warto wybrać?