Marcel Zielińsk (975 ATP) rywalizował w drugim turnieju ITF M15 w Telde na Gran Canarii. W pierwszych zawodach dotarł do ćwierćfinału.
W Gran Canaria Men’s TDC Series Pro II (korty ziemne, 15 tys. $ w puli nagród) do głównej drabinki przebijał się przez eliminacje, w których pokonał Hiszpanów Ikera Urribarrensa Ramireza (br) 7:6 (4), 6:2 i Iana Lukę Cervantesa Tomasa (br) 6:4, 6:2.
Turniej główny singla
W turnieju głównym wygrał z Hiszpanami Benjaminem Winterem Lopezem (710 ATP) 3:6, 6:2, 6:4 i Jorge Martinezem Martinezem (613 ATP, nr 4) 6:3, 6:2, Urugwajczykiem Martinem Cuevasem (619 ATP, nr 5) 6:4, 6:1 oraz Niemcem Kaiem Lemstrą (979 ATP) 6:2, 6:4.
W niedzielnym finale uległ 20-letniemu Hiszpanowi Alejandro Manzarenie Pertusie (740 ATP) 4:6, 6:7 (5).
Gra podwójna
W deblu Zieliński i Niemiec Philipp Pavlenko przegrali z Lemstrą i jego rodakiem Tomem Gentzschem (nr 4) 1:6, 6:7 (2).
Rodzinne tradycje
Marcel Zieliński od 6 lutego gra dla Polski. Wcześniej reprezentował Niemcy, gdzie spędził większość życia. Jest synem Mariusza Zielińskiego, byłego mistrza kraju i reprezentanta Polski w Pucharze Davisa.
– W tenisa zacząłem grać w wieku sześciu lat. Wszystko za sprawą mojego taty, który od najmłodszych lat zabierał mnie na korty. Z Polski wyjechaliśmy, ponieważ ojciec zaczął grać w Niemczech rozgrywki ligowe. Po pewnym czasie zaproponowano mu pracę w klubie jako trener – powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty 22-letni tenisista.
Napoje izotoniczne vs. napoje energetyczne: co warto wybrać?